Korzystając z zimowej aury klasa 2b wybrała się 6 lutego przed szkołę na śnieżne zabawy. Podczas zajęć na świeżym powietrzu uczniowie bawili się w tropicieli. Chodzili po swoich śladach, biegali, skakali przez wał śnieżny, rzucali do celu, bawili się w berka oraz próbowali ulepić bałwana. To ostatnie zadanie okazało się jednak najtrudniejsze. Z powodu mrozu śnieg nie chciał się lepić. Dzieci na różne sposoby próbowały zrobić kulę. Komu się to nie udawało – usypywał śniegowe górki i budował np. fortece. Z czerwonymi noskami i z uśmiechem drugoklasiści dotarli bezpiecznie do szkoły. Było mroźnie, ale wesoło i radośnie. Po drugim śniadaniu i chwili odpoczynku na klasę czekało kolejne, powiązane z tematem zadanie.

Pracując w grupach, uczniowie mieli znów robić bałwana. Tym razem – z brystolu. Dzieci z ochotą zabrały się do pracy. Wszystkie zgodnie stwierdziły, że – gdy śnieg nie chce się lepić – bałwana z kartonu robi się dużo łatwiej. Po zakończeniu zajęć plastycznych dowiedziały się, że już za parę dni wszystkie ich bałwanki, tak jak prace innych klas, będą ozdabiały salę gimnastyczną podczas balu karnawałowego. To był mroźny, pracowity, ale bardzo radosny dla wszystkich dzień. Zima da się lubić! (E.T.)

ZIMOWE ZABAWYPokaż galerie