2 lutego 2019 po raz ostatni gimnazjaliści mieli okazję bawić się na swoim balu. Na tej wspaniałej uroczystości powitał ich dyrektor szkoły Marek Kwieciński przypominając, ze „ten dzień, to czas radości i zabawy, ale przed wami jeszcze egzamin gimnazjalny, który będzie miał wpływ na całe wasze życie”. Na uroczystości nie zabrakło również przedstawicieli władz miasta. - Chciałbym życzyć wam, żeby czekający was egzamin przeszedł jak najbardziej pomyślnie - mówił Włodzimierz Radek, przewodniczący Rady Miasta. - Dziś przed wami bal, ostatni bo zamykający ten etap edukacji. Gimnazjalistów żegnała również Krystyna Zarosińska, była szefowa "Jedynki". - Uczcie się nie po to, żeby zapomnieć, ale po to żeby to, co zdobywacie służyło wam w życiu - mówiła do uczniów.
Przedstawiciel Rady Rodziców Tadeusz Pastuszak zaapelował „Proszę Państwa nauczycieli i Was uczniowie o dodatkową motywację i pracę przed egzaminem. Pokażcie wspólnie, że ostatni będą najlepsi.”
Tradycyjnie bal rozpoczął się polonezem z filmu „Pan Tadeusz”. W pierwszej parze stanęła dyrekcja - P. Marek Kwieciński z P. Anną Owsicką – Mazur, dalej podążali za nimi wychowawcy klas 3 - P. Jacek Czerniakowski, P. Cezary Sekuła, P. Małgorzata Stępień i p. Maria Karman. Za swoimi nauczycielami podążało ponad 50 par uczniów. Tego bardzo wymagającego poloneza przygotowały P. Barbara Gutek, Barbara Bogusz i Maria Karman. Motywem przewodnim wystroju sali gimnastycznej przygotowanej przez uczniów pod kierunkiem p Anny Niedzielskiej i Anny Gilety było „Miasto nocą”.
Prócz wspólnych tańców jedną z atrakcji przygotowanych dla młodzieży była fotobudka. Każda klasa mogła spędzić czas we własnym gronie i posilić się w specjalnie na tę okazję wybranych i udekorowanych częściach szkoły 3a przygotowała śnieżną krainę, 3b – zabrała nas w podróż na Daleki Wschód, 3c wysłała nas do kina i Hollywood, z 3d wybraliśmy się na słoneczne Hawaje, razem z 3e wybraliśmy się na wojnę na szachownicy królową Kier a 3f umożliwiła nam podróż dookoła świata.
Zabawa była wyśmienita i na długo pozostanie w naszych wspomnieniach – mówili gimnazjaliści po balu.
